niedziela, 19 lutego 2017

Czerwona królowa

Długie zimowe wieczory sprzyjają czytaniu. Po męczącym dniu, dobrze jest wygodnie usadowić się w fotelu i z lampką ulubionego wina, lub kubkiem ziołowej herbaty, oddać się bez reszty ciekawej lekturze. Ja dzisiaj chciałbym w kilku słowach, podzielić się z Wami moimi wrażeniami po przeczytaniu książki "Czerwona Królowa" Philippy Gregory, wydawnictwa Książnica.


W książce przedstawiona jest historia życia założycielki rodu Tudorów, Małgorzaty Beaufort. Jako młoda dziewczyna poślubia wybranego jej przez matkę, dwukrotnie starszego mężczyznę. W wieku niespełna czternastu lat, rodzi w ogromnym bólu syna. Podczas porodu przerażona i wyczerpana trwającym dwa dni i dwie noce rozwiązaniem, słyszy jak matka każe akuszerce, w razie zagrożenia ratować dziecko a nie ją. Głęboko wierząca, bogobojna Małgorzata od dnia kiedy dowiedziała się, że jest w ciąży przyrzeka sobie i Bogu, że jej dziecko, jaj syn zostanie królem Anglii.


Wcześnie owdowiała, osamotniona młoda dziewczyna nadaje synowi imię po królu, Henryk. Wysyła go za granicę, aby ochronić go przed rządzącym i rosnącym w potęgę rodem Yorków. Na tle trwających w Anglii konfliktów, Małgorzata zawiera dwa kolejne małżeństwa z rozsądku. Całe swoje życie poświęca na walkę o tron dla swojego syna i jednocześnie na miłość i oddanie Bogu. Historia niezwykłej kobiety, twardej, idącej po trupach do celu.
Serdecznie zachęcam do lektury wszystkich miłośników powieści historycznych i rzecz oczywista wielbicieli twórczości Philippy Gregory. Tych  natomiast, którzy znają Gregory jako autorkę pikantnych romansów, może spotkać spore zaskoczenie jeżeli sięgną po "Czerwoną królową", ponieważ nie znajdziecie w niej opisów namiętnych nocy, jak to było np. w "Kochanicach króla".

ISBN:  978-83-245-8197-9
Autor: Philippa Gregory
Liczba stron: 382
Oprawa: miękka 
Wydawnictwo: Książnica

13 komentarzy:

  1. Na książkę pewnie nie znajdę czasu, ale chętnie przygarnę kominek i wino lub herbatkę. ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki kominek, to przydatna rzecz, zwłaszcza w zimowe wieczory :)

      Usuń
  2. Ja ostatnio ponownie sięgam po książki. Nie mam zbyt wiele czasu na nie, ale kilka stron wieczorem przeczytam. Ta zapowiada się ciekawie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapiszę sobie na listę "do przeczytania" :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam siedzieć przed kominkiem :) natomiast z książkami idzie mi dość opornie :p

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam książki Gregory, a akurat "Kochanice króle" należą do jednej z moich ulubionych ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Philippa Gregory, Danielle Steel i Nora Roberts to moje ulubione pisarki. A jeżeli mowa o "Kochanicach króla" to czytałam i to aż dwa razy:) Film również oglądałam, jednak jak to często bywa nie oddaje w pełni atmosfery powieści.

      Usuń
  6. A kominka pozytywnie zazdroszczę... ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Spodobała mi się :) Będę na nią polowała:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z tego co czytam to wydaje się być ciekawa, będę mieć te książkę na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wiem czy by mnie wciągnęła.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo spodobała mi się ta książka :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie czytałam, książka musi być ciekawa ;) Ciekawy opis, zachęca do przeczytania

    OdpowiedzUsuń